Lato w pełni. I chyba właśnie dlatego dopadła mnie straszna choroba... " Przetworzyca". Przerabiam ogromne ilości owoców na wszystko co się da- dżemy, soki, konfitury, marynaty.
I to niestety w ilościach niemal hurtowych, bo najzwyczajniej nie mogę się powstrzymać.
Jeden pożytek będzie z tej mojej "pasji". W zimie będę się delektować zapachem lata. A no i oszczędze trochę na żywności ... będę się żywiła dżemami!!!
Scrapbooking to moja ogromna pasja.Tworzenie rzeczy niepowtarzalnych, jedynych w swoim rodzaju daje mi wiele radości. A jeśli przy okazji mogę sprawić radość innym to już szczęście w czystej formie i postaci :)
SCRAPBOOKING to moja radość
niedziela, 13 lipca 2008
środa, 2 lipca 2008
Wakacje...
Nareszcie nadeszły upragnione, wytęsknione wakacje. Pracowicie spędziłam ostatnie 3 tygodnie. Jak tylko znajdę wolną chwilkę wrzuce to i owo.
Czekam też na wspaniałe wakacyjne spotkania - mam nadzieję, że kolezżanki scraperki nie tylko mnie zainspirują, ale też nauczą jak tworzy piękne rzeczy.
A po wakacjach... mam plan ale jeszcze nic nie zdradze ;)
Czekam też na wspaniałe wakacyjne spotkania - mam nadzieję, że kolezżanki scraperki nie tylko mnie zainspirują, ale też nauczą jak tworzy piękne rzeczy.
A po wakacjach... mam plan ale jeszcze nic nie zdradze ;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)